skip to main |
skip to sidebar
blazer- sh
t-shirt- new yorkerskirt- next
Na deser
tee-no name
sweater-h&m
skirt-orsay
purse-vintage
shoes-from UK
chains-terranova
Ostatnio podczas spaceru po rynku wypatrzyło mnie czujne oko Gabrieli Francuz autorki krakowskiego bloga street fashion.
Parę słów na mój temat znalazło się też na stronie gazety w dziale prowadzonym przez Gabrielę, której w tym miejscu bardzo serdecznie dziękuję:)
vest, shirt,shoes-sh
jeans- terranova
Po raz pierwszy mam tyle do napisania, że nie wiem od czego zacząć. Moja długa nieobecność spowodowana była nieustanną zmianą miejsca pobytu w ciągu ostatniego tygodnia. Udało mi się między innymi zobaczyć Sztokholm, którym jestem absolutnie zauroczona. Odrobinę mniej zauroczyła mnie pogoda, już zapomniałam ile to jest 10 stopni i jak należy się wtedy ubrać:) Jestem też zachwycona urodą Szwedek. Na ulicach Sztokholmu panuje przede wszystkim czerń, a hitem numer jeden zarówno w modzie damskiej jak i męskiej są skórzane czarne kurtki. Noszą je wszyscy, nawet pięcioletnie dziewczynki. Nie muszę chyba mówić, że obserwowanie street fashion, było niezwykle inspirujące.
Dzisiejszy outfit składa się z tego co noszę ostatnio najczęściej, wybrałam się tak nawet w góry gdzie zakończyłam ten szalony tydzień. Futrzana kamizelka kupiona na początku lata okazała absolutnym hitem jesieni ( chyba nie ma sieciówki w której nie można by jej znaleźć). Koszula w kratę zakupiona za zawrotną sumę 1 zł stała się obecnie moim ulubionym ubraniem. Do tego moje ulubione boyfriend jeans kupione na dziale męskim:)